Hare Kryszna!
Przyjmijcie moje pokłony. Wszelka chwała Śrila Prabhupadzie.

Treścią tego bloga będą nauki zawarte w listach napisanych przez Śrila Prabhupada do różnych osób. Listy nie zostały do tej pory opublikowane w języku polskim. Zawierają one wiele cennych instrukcji niezbędnych w życiu duchowym. Należy jednak pamiętać, że są to instrukcje dane osobom znajdującym się w różnych okolicznościach. Nie są to zatem instrukcje absolutne pod każdym względem. Różnorodność nauk (zawartych w listach) na ten sam temat jest wynikiem względności sytuacji, możliwości uczniów i ich zaawansowania na ścieżce świadomości Kryszny. Należy spróbować zrozumieć je w tym świetle i jeśli sytuacja czytelnika jest podobna, może skorzystać z proponowanych rad. Dla każdego jednak będzie to niezwykła uczta i możliwość głębszego zrozumienia wiecznych nauk zawartych w śastrach (pismach świętych) przekazanych nam przez sadhu (święte osoby) oraz guru (mistrza duchowego). hare kryszna

wasz sługa
Gopala Acarya
dasa

San Francisco
17 Lutego, 1967

Mój drogi Brahmanando,
Kontynuując mój wczorajszy list i w odpowiedzi na Twój bardzo długi list z 13 lutego 1967 pragnę poinformować Cię o tym, że otrzymałem list od Pana Payna oraz kopie projektu z 19 stycznia 1967, który nie został zrealizowany.
Wydaje się, że Pan Payne nie zdołał zdobyć żadnych funduszy do 14 lutego 1967 i wskazano na to, że ja również mogę spróbować zdobyć jakieś fundusze. W związku z tym napisałem odpowiedź, którą możesz znaleźć załączoną w tym liście.
Zatemmoje zdanie co do zakupu domu jest jasno zdefiniowane . Musimy ustalić kontrakt sprzedaży i wówczas spróbować wspólnie zdobyć fundusze. To jest jakaś praktyczna propozycja. Jak do tej pory, co sam pisałeś, wszystko opiera się na „nieregularnych negocjacjach”. Obecnie jawi się, że Pan Payne nie ma zbyt wielkich nadziei na zdobycie jakichkolwiek funduszy, w innym razie nie pisałby do mnie „Wydaje się, wasza Ekscelencjo, że pieniądze mogą się pojawić na terenie waszego działania. Wiem to, ludzie pieniędzy i ich działania tam nie są tak wyrafinowane i niewyobrażalne jak te tutaj”. Myślę, że jeśli będzie kontrakt sprzedaży, możliwym będzie zdobycie funduszy poprzez połączone wysiłki tu i tam. Bez kontraktu zbieranie funduszy nie będzie zbyt praktyczne.
Jeśli chodzi o nagrania, sekretarka tutaj powiedziała mi, że są w stanie zapłacić za 1500 kopii nagrania.
Nie zrozum mnie niewłaściwie, że nie interesuje mnie nabycie budynku na stałe w Nowym Yorku. Ja pragnę tego domu, bardziej niż Ty; jedyne zastrzeżenie jakie mam, to że „To nie jest zwykła transakcja biznesowa”, jak sam to ująłeś. Dlaczego by nie uczynić tej transakcji zwykłą, jak zasugerowałem to w liście do Pana Payna. Jeśli będziecie mieli kontrakt sprzedaży, wówczas wszystko będzie normalne i łatwiej będzie o fundusze. Na czym polega trudność w ustanowieniu kontraktu sprzedaży jak to zasugerowałem?
Nie wysłałem książki paszportowej. Ale list przelewu wystarczy i mam nadzieję, że już wysłałeś list do banku. Mam nadzieję, że masz się dobrze. Z moimi błogosławieństwami dla was wszystkich,
Zawsze wam życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami
San Francisco
15 Luty, 1967
Mój drogi Kirtananando,
Nie jest dobrze, byś opuszczał N.Y. kiedy mnie tam nie ma. Dlatego przełożyłem Twój wyjazd do Montrealu. Proszę zapłać rachunek za Mrdangi. Myślę, że statek Jaladuta musi już dobijać do brzegu N.Y. Proszę, zrób co konieczne i zadbaj o wartościowe rzeczy. Mam nadzieję, że masz się dobrze.
Zawsze dobrze Ci życzący
A.C. Bhaktivedanta Swami

Uważajcie na świat ...

San Francisco

15 Luty, 1967

Mój drogi Satsvarupo,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Mam nadzieję, że otrzymałeś moje poprzednie uwagi wysłane do Ciebie w różnych listach. Jak dotąd nie otrzymałem jeszcze kopii Narada Bhaktisutry, do której chciałeś bym napisał objaśnienie. Mam nadzieję, że edytujesz kasety Nauk Pana Czaitanji zgodnie z planem. Podczas spisywania nagrań, rób duplikaty już edytowanego tekstu i prześlij mi do wglądu, abym mógł zobaczyć jak to robisz.

Mam obecnie 5 taśm, z których jedną dzisiaj zwracam. Proszę powiadom mnie, ile taśm już się zebrało do dnia dzisiejszego. Neal miał się tu pojawić, ale nie przyjechał, dlatego wysyłam Ci taśmy zarówno do transkrypcji jak i edycji. Mam nadzieję, że zrobisz to dobrze. Niech Kryszna będzie z Ciebie zadowolony.

Doradziłem Brahmanandzie aby przelał 6200$ na moje konto oszczędnościowe, proszę dopilnuj tego, aby uczynił to niezwłocznie. Wysłałem mu formularz przelewu, wystarczy tylko , że to podpisze, albo ty możesz podpisać i przekazać to do banku. Pozwoliłem wam na zajmowanie się sprawami bankowymi z dwóch powodów. 1. Żeby uwolnić się od zajmowania pieniędzmi. 2. Żebyście mogli nauczyć się tego sami. Ale niedawne, bezkrytyczne wydawanie czeków zaniepokoiły mój umysł. Bezkrytyczne wydawanie czeków o wartości 1000$ stanowi ryzyko dla pieniędzy towarzystwa.

Jak na razie, z listów Brahmanandy rozumiem, że z wielu powodów nie jest możliwe kupić ten dom. Główny powód to, że nie mamy możliwości zapłacić gotówką a nikt nie zainwestuje pieniędzy w ten dom, ponieważ nie jest on dokończony ani nie ma żadnego dochodu. To jest utopia, myśleć że możemy mieć ten dom, Pan Payne stwarza fałszywe nadzieje. Jest to werdykt obecnych tu wielbicieli i członków zarządu i mam powody by wierzyć, że tak jest. Zatem dopilnuj tego, żeby ta suma została przelana natychmiast. Kiedy faktyczny kontrakt sprzedaży zaistnieje ponownie przeleję tę sumę, jak już uczyniłem to kilka dni temu.

Wszyscy jesteś niewinnymi chłopcami bez doświadczenia tego świata. Ten przebiegły świat może was oszukać w każdej chwili. Zatem, proszę, uważajcie na świat w Świadomości Kryszny. Kiedy Kryszna zapragnie, ten dom przyjdzie do nas automatycznie. Ale nie powinniśmy prosić Kryszny aby dał nam dom, niech Kryszna da nam go wtedy, kiedy tego zapragnie. Jeśli Pan Payne może dać nam dom, to jest bardzo dobrze. Ale z sytuacji, wydaje się, że Pan Payne nie jest w stanie otrzymać wkładu finansowego od żadnego biznesmena. Jeśli ktoś może dać na dotacje na właściwy cel, to coś innego. Zatem powinniśmy tylko oczekiwać łaski Kryszny i nie powinniśmy narażać ciężko zarobionych pieniędzy, przeznaczonych do służby dla Kryszny. Mam nadzieje, że nie zrozumiesz mnie niewłaściwie. Zarówno Ty jak i Gargamuni musicie być ostrożni jeśli chodzi o księgowość i dopilnować tego, żeby czeki na sumę większą niż 50$ nie były wydawane swobodnie.

Mam nadzieję, że masz się dobrze i ucieszę się jeśli napiszesz. Proszę, poproś Rayaramę by do mnie napisał. Pragnę się dowiedzieć, czy rozmawiał już z panem Ypslantinem.

Zawsze dobrze Ci życzący

A.C. Bhaktivedanta Swami

Chronieni przez Krysznę, z całą pewnością...












San Francisco

14 Luty, 1967

Mój Drogi Brahmananda,

Przyjmij moje błogosławieństwa proszę i przekaż je również wszystkim swoim braciom i siostrom duchowym. Odnosząc się do Twej telefonicznej rozmowy ostaniego wieczora i Twojego listu z 10 lutego, pragnę poinformować Cię, że Oddział San Francisco będzie działał jako oddzielna tożsamość i że placówka Nowego Yorku nie ma podejmować żadnego ryzyka dlatego ośrodka.

Otrzymałem również list od Pana Altmana i będę działał zgodnie z jego pragnieniem. Możesz przesłać 200$ dla Altmana i 6000$ razem 6200$ na moje konto oszczędnościowe No.19282 w Trade Bank And Trust Company, druk na transfer załączam w liście. Złożył już na nim swój podpis, Ty również złóż swój i przekaż to do banku. Oni zajmą się resztą. Te 6000$ zostanie przesłane przeze mnie jak tylko zostanie podpisany kontrakt sprzedaży na kupno domu. Do tego czasu pieniądze pozostaną na moim koncie oszczędnościowym. Jak rzeczywiście kontrakt sprzedaży zostanie podpisany skłonie Oddział San Francisco aby dołożyli 1000$, bądź pewien.

Zdaniem wielbicieli i członków zarządu 1000$ zostało poddane ryzyku bez żadnego zrozumienia. Wiem, że działasz najlepiej jak potrafisz, jednakże był to błąd oceny. W żadnym razie nie jestem z Ciebie niezadowolony, ale mówią, że Pan Payne nie będzie w stanie uzyskać finansowej pomocy z żadnego innego źródła. On po prostu gra na zwłokę używając różnych pretekstów i ciągle coś zmieniając. Dlatego, nie powinieneś zapłacić nawet grosza więcej ponad to co już zapłaciłeś. Jeśli będzie chciał więcej pieniędzy, po prostu odmów.

Obecność Kirtananandy w N.Y. jest niezbędna; dlatego przełożyłem jego wyjazd do Montrealu. Rada przyjaciół, żeby nie otwierać zbyt wielu ośrodków, jako że obecnie może to być zbyt duży ciężar dla nas, została przeze mnie zaakceptowana. Lepiej wzmocnijmy otwarte już dwa ośrodki. Poza tym oddział Montrealu potrzebuje ludzi i pieniędzy, których my w tym momencie nie możemy wydać. Twoja informacja na temat dyktafonu została przyjęta. Wysłaliśmy dyktafon do naprawy, jako że jest wadliwy. W między czasie otrzymałem inny aby móc kontynuować swoją pracę. Mam obecnie tylko 5 taśm. Potrzeba jeszcze 3. Neal tu nie przyjechał. Intonuj Hare Kryszna i bądź radosny. Wszyscy jesteśmy chronieni przez Krysznę, bądź tego pewien.

Twój zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

obraz wisznu









San Francisco

11 February, 1967

Moja Droga Jadurani,

Jeśli Kirtanananda uda się do Montrealu możesz dać mu jeden obraz Wisznu. Mam nadzieję, że otrzymałaś wysłane przeze mnie imiona Wisznu.

Twój kochający

A.C. Bhaktivedanta Swami

N.B. Mój drogi Rayarama, proszę bądź w kontakcie z Panem. Leo Ypstantin. Jeden dżentelmen z Indii, który mieszka tu już od 5 lat jako stały rezydent, zasugerował, że jeśli moi uczniowie i wielbiciele złożą podanie do departamentu wiz, że chcą bym tu był dla ich korzyści, wówczas oni usankcjonują wydanie wizy stałego rezydenta . Wiele innych organizacji, matki moich uczniów, wielbiciele, docenili moje działania. Dlaczego nie przyjąć tej procedury zanim wyczerpie się obecny czas mojego pobytu. Proszę skonsultuj się z Panem Ypstantinem i daj mi znać o jego opinii. Pokaż mu wycinki. ACB

Problemy z dyktafonem...

San Francisco

11 February, 1967

Mój Drogi Gargamuni,

Nie mogę się doczekać wieści od Ciebie w sprawie blokowania się taśm w dyktafonie. Proszę zapytaj się sprzedawcę skąd się bierze to blokowanie pod koniec od 25 d0 30 minuty. Jak rozwiązać ten problem? Proszę daj mi znać. Mam teraz tylko jedną taśme u siebie, co z innymi? Czekam na list od Ciebie.

Z Aczarją w centrum...


San Francisco

11 Lutego, 1967

Mój Drogi Kirtanananda,

Przyjmij moje błogosławieństwa. Mam nadzieję, że już otrzymałeś mój poprzedni list oraz paczkę z wykładami do edycji. Otrzymałem jeden list od Janis Dumburges z Montrealu proponującego oddział tamże, już wybrał jedno bardzo piękne miejsce do tego celu. Potrzebuje dwu uczniów do pomocy z Nowego Yorku oraz 400 dolarów. Pragnę zatem, abyś udał się tam natychmiast na jakiś tydzień i jeśli zaaprobujesz to miejsce i perspektywę, możemy rozpocząć tam oddział. Poprosił o pomoc w wysokości 400$ na ten cel. Jeśli zaaprobujesz to miejsce, wówczas zarówno Nowy York jak i San Francisco złożą się po 200$, co później może zostać zwrócone przez Odział Montrealu. Pragnę aby każdy Oddział utrzymał niezależną tożsamość i współpracował mając Aczarję w centrum. Na tej zasadzie możemy otworzyć niezliczoną ilość Oddziałów na całym świecie. Misja Ramakriszny działa według tej zasady i tak, jako organizacja działają wspaniale.

Bob jest gotów udać się tam również, ale ja wyślę go aby Ci asystował dopiero kiedy usłyszę od Ciebie z Montrealu. A oto adres Janardana Dasa Adhikari (Jani Dumbergs):

311 St. Louis Square

Apartment # 2

Montreal Quebec, Canada.

Rzecz w tym, że w kwietniu 1967, będzie miała miejsce wielka wystawa i mają zjechać miliony ludzi z różnych części świata. Musimy przygotować literaturę zarówno w języku angielskim jak i francuskim oraz przyciągnąć uwagę studentów z uniwersytetu jako naszych członków. Pan Janis proponuje, żeby do końca marca 1967 Oddział organizacji już był zakończony a pod koniec trzeciego tygodnia ja udam się tam po otwarciu naszego domu w Nowym Yorku (zgodnie z obecnymi negocjacjami). Myślę, że to dobry pomysł i skorzystamy z tego, zatem wybieram ciebie, abyś udał się tam i zbadał sytuację natychmiast. Dobrze będzie jeśli odpiszesz mi o swej decyzji w tej sprawie, a jeśli wyruszysz natychmiast po otrzymaniu tego listu, możesz do mnie napisać już z Montrealu.

Neal jeszcze nie przyjechał.

PRZYKŁAD NIESKOMPLIKOWANEGO UMYSŁU...


San Francisco

11 Lutego, 1967

Mój drogi Rupanuga,

Przyjmij proszę me błogosławieństwa. Otrzymałem list od Ciebie z 7 lutego i jestem zaskoczony tym, że temperatura w N.Y. spadła poniżej zero i że przez dwa dni panowała śnieżyca. Z całą pewnością byłaby to dla mnie trochę kłopotliwa sytuacja, jako że jestem już starszym człowiekiem. Myślę, że Kryszna chciał mnie ochronić przez przeniesienie mnie tutaj, do San Francisco.

Tutaj klimat jest z całą pewnością jak w Indiach i czuję się z tym komfortowo, ale również odczuwam dyskomfort, ponieważ w Nowym Yorku czułem się jak w Domu, z powodu towarzystwa tak wielu umiłowanych mi studentów takich jak Ty. Tak jak Ty/Wy odczuwasz mą nieobecność, podobnie ja odczuwam Twoją/ Waszą. Ale wszyscy jesteśmy szczęśliwi z powodu Świadomości Kryszny czy tu czy tam. Niech Kryszna zawsze łączy się z nami w transcendentalnej służbie dla Niego. Jestem bardzo szczęśliwy słysząc, że Eric poznał Świadomość Kryszny lepiej niż jego rodzice. Bardzo mu dziękuję. Jest to przykład nieskomplikowanego umysłu. Dziecko jest niewinne i dlatego przyjęło tę świadomość tak szybko. I wydaje się, że on już wcześniej praktykował taką świadomość. Proszę pomagajcie mu i jest to obowiązek dobrych rodziców pomagać swym dzieciom czynić postęp w Świadomości Kryszny. Cieszę się słysząć, że wielbiciele w N.Y. robią postęp, szczególnie w intonowaniu na koralach.

Dzisiejszego wieczora odbył się tutaj bardzo udany program zawierający Kirtan i dyskusje przez dwie godziny (19.00-21.00) w Himalajskiej Akademii Kościoła Chrześcijańskij Jogi i zebrało się około 100 szacownych osób. Wszystkie panie i panowie byli osobami kulturalnymi i przyzwoitymi i wszyscy docenili nasz kirtan i wykłady. Bardzo szczodrze obdarowali mnie girlandami i zrobili wiele zdjęć. Ranchor grał na harmonium co ich bardzo zadowoliło i jego również obdarowali girlandą. Podarowali mi dotację około 12.00 $ i najprawdopodobniej ponownie zaproszą nas na taki sam występ. Uczniowie tej akademii zbudowali bardzo piękną świątynię i pragnę by uczniowie w N.Y. dokończyli proponowany budynek tak dobrze jak to zrobili w S.F. Jutro idziemy spotkać się z Dr. Haridasa Chauduri, który prowadzi podobną instytucję o nazwie Organizacja Samorealizacji w San Francisco. Pewnie amerykański gentelman o imieniu Kriyananda (J. Donald Walters) zabierze mnie tam na spotkanie. Jutro jedna para pobierze się oraz dwu uczniów otrzyma przed ich ślubem inicjację.

Taki sam występ z kir tanem będzie miał miejsce w kolegium Kalifornijskim 14 we wtorek. Myślę,żerosnie nasza popularność w tej części kraju. Myślę, że w N.Y. również powinniście organizować tego typu programy kir tanu w różnych kościołach i społecznościach w wolne dni, takie jak wtorek, czwartek czy sobotę. Kiedykolwiek nadarzy się okazja musimy spełniać kirtan.

Mąż, który nigdy Cię nie oszuka...


San Francisco

10 Lutego, 1967

Moja droga Jadurani,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Otrzymałem Twój list z 7 lutego 1967 i z uwagą przeczytałem jego zawartość. Niech Kryszna będzie coraz bardziej i bardziej zadowolony z Twojej szczerej służby. Tak jak jesteś dobrym artystą tak też masz rękę do pisania. Przyjmij Krysznę na swojego męża a on nigdy Cię nie oszuka. On jest kompetentny utrzymywać jakąkolwiek ilość żon w pełnym komforcie ponieważ jest Wszechpotężny. Zatem pozostań zajęta służbą dla swego Męża a będziesz szczęśliwa zarówno w tym życiu jak i w przyszłym. Niech Kryszna obdarzy Cię swoimi wszelkimi błogosławieństwami

Twój zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

Dyktafon się blokuje...

San Francisco

10 Lutego, 1967

Mój drogi Gargamuni,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwo. Już Cię wcześniej poinformowałem, że dyktafon się blokuje w ostatnim momencie , w punkcie 25. Czy dzieje się tak z powodu kasety czy sprzętu? Proszę, powiadom mnie co robić. Zapłać również za wynajem apartamentu Ranchora odkąd tu jest. Mam nadzieję, że masz się dobrze.

Z moimi błogosławieństwami wszystko jest dobrze...

San Francisco

10 Lutego, 1967

67-02-10

Mój drogi Rayaramo,

Długo już nie miałem od Ciebie żadnych wieści. Mam nadzieję, że radzisz sobie w swojej nowej pracy. Teraz, kiedy już planuję wysłać Gitopanisad do Indii drukować, proszę sprawdź pierwsze 2 rozdziały, czy nie ma tam jakichś błędów gramatycznych lub pisowni. Również wersy oznacz znakami diakrytycznymi jak w książce Dr. Radhakrishnana. Oznacz również słowa w synonimach. Kiedy powiadomisz mnie o ukończeniu tej pracy, poproszę Cię abyś wysłał to do Indii. Mam nadzieję, że z moimi błogosławieństwami, wszystko jest dobrze u was.

Uważaj na zmianę idei...



San Francisco

10 Lutego, 1967

67-02-10

Mój drogi Kirtananando,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Otrzymałe Twój list z 7 lutego 1967 i cieszę się słysząc, że ulepszasz swój departament tak dobrze. Słyszałe również, że zrobiłeś nowe kachori zgodnie z moim przepisem i że były one dużym sukcesem. Nauczyłem Ranchora jeszcze dwóch rzeczy, a mianowicie „Nan Khatai” i „Peda”, które będziesz musiał się od niego nauczyć. Śrimati Jadurani napisała „wiele uczniów Swamiego Satcitanandy było obecnych na uczcie niedzielnej i dziś powróciło na poranny Kirtan. Nic nie oprze się naszym pułapkom”. Myślę, że się z nią zgodzisz. Cieszę się, że film zrobiony przez pana Richarda Witty okazał się takim sukcesem. To wszystko jest błogosławieństwem Kryszny. Myślę, że możemy zakupić jedną kopię tego filmu po zniżkowej cenie od pana Witty.

Jeśli chodzi o dom, miałem rację mówiąc, że brakuje ostatecznego porozumienia. Jeśli pan Taylor może zmienić swoje słowo honoru co miało miejsce między nim a panem Payne z pewnością nie jest to definitywne porozumienie. Prawnik pana Taylora nie może zmienić porozumienia pomiędzy dwoma gentelmanami, on tylko może nadać sprawie kształt legalny. Dlatego, w takich negocjacjach, wszystko ma być czarno na białym. Nic nie jest czarno na białym ale wszystko jest oparte na wierze w pana Payne’a.

Teraz zapomnijmy co miało miejsce w przeszłości. Teraz zróbcie to w rzeczowy sposób. Prawnik pana Taylor’a zgodził sie przyjąć 105 000$ w gotówce za dom „jaki jest” a pan Payne zgodził się zapłacić to samo z oszczędności Pittsburgha. Niech to porozumienie zakończy się z pierwszym marca 1967 i zamknijmy ten rozdział. Myślę, że to moje ostatnie słowo w tym względzie. Wszyscy jesteście dorosłymi chłopcami i możecie sami zdecydować i zakończyć teraz tę transakcję bez przeciągania tego w nieskończoność. Jeśli, jednakże nie będziemy w stanie zakupić tego domu, nie znaczy to, że musimy zakończyć swoje działanie na 26 Second avenue. Zatem nie ma kwestii pakowania się i przyjazdu do S.F.

Jeśli chodzi o Twe edytowanie, bardzo bym tego pragnął. Wysyłam kopie mych wykładów do Ciebie. Myślę, że inne kopie leżąco lewej stronie w kartonie na moim siedzeniu, znajdź je proszę. Proszę uważaj na to by nie zmienić idei.

NARADA BHAKTI SUTRA


San Francisco

10 Lutego, 1967

67-02-10

 

Mój drogi  Satsvarupo,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Otrzymałem notkę od Ciebie. Tak, natychmiast prześlij mi kopię Bhakti Sutr (z oryginalnym tekstem w sanskrycie). Natychmiast rozpocznę komentarz. Tak, możesz dokonać edycji taśm Nauki Pana Czaitanji. Bardzo cieszę się mogąc przyjąć Twą dobrowolną pracę. Dziękuję Ci bardzo. 

Wasza Świętobliwość wniosła wiele piękna i harmonii...


San Francisco

10 Luty, 1967

67-02-10

 

Mój drogi  Brahmananda,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Otrzymałem notkę od Ciebie wraz z listem od Śriman Kirtananandy . Bardzo chcieliby otrzymać nagrania, ponieważ jak na razie przesłałeś tylko okładkę. Proszę  zapytaj pana Lernera czy pan Kallman nie chce przesłać nagrań z jakichś sobie znanych powodów, abym mógł poinformować zainteresowane tutaj strony. Musimy dojść do jakiegoś definitywnego porozumienia zamiast przeciągać tę sprawę. Myślę, że wszystko idzie dobrze u was dzięki Łasce Pana Kryszny. Zostałem zaproszony przez inne organizacje aby dać wykłady 11, 12, 14 w Organizacji Samorealizacji, Himalajskiej Akademii Administracji i kolegium uniwersytetu San Francisco.  Niektórzy z nich napisali: „Wasza Świętobliwość wniosła wiele piękna i harmonii do naszej społeczności poprzez swoją miłość i oddanie. Wiele dusz odnalazło wewnętrzny spokój w Twoich naukach Świadomości Kryszny”. Mógłbym natychmiast rozprowadzić wiele nagrań na tych spotkaniach poprzez praktyczną ich demonstrację. Co mi po pustych opakowaniach? Nie jestem w stanie pojąć metod działania pana Kallmana. Postaraj się zrozumieć o co mu chodzi i daj mi znać jaka jest faktyczna sytuacja. 

Im więcej służysz tym lepszym ekspertem się stajesz

San Francisco

3 Luty, 1967

67-02-03

 

Mój drogi Gargamuni,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Otrzymałem Twój list z załącznikami i zobaczyłem saldo.  Przejrzałem też stan konta. Dziękuję Ci bardzo. Myślę, że jesteś teraz ekspertem księgowości. Niech Kryszna błogosławi Cię talentami i szczerymi wysiłkami do służenia Panu. Im więcej służysz tym lepszym ekspertem stajesz się we wszystkim.

Obecnie musisz uważać z podpisywaniem czeków. Przynajmniej 6000$ musi zawsze być na koncie, bez wyjątku. Wydatki muszą zostać pokryte tym co będzie ponad stan 6000$. Innymi słowy, to musi być poziom, z którego można wydać czek.

Wczoraj rozmawiałem z Twoim bratem Brahmanandą przez telefon. Cieszę się, że Pan Payne obiecał zwrócić 750$ gdyby miało nie dojść do kontraktu sprzedaży. Ale tak czy inaczej, nie powinieneś płacić ani grosza więcej zarówno prawnikowi ani panu Payne dopóki nie zostanie podpisany faktyczny kontrakt. Ta transakcja wydaje się być przygnębiająca, jako że nie było jakieś podstawowej ugody przed zapłatą 1000$ czy to prawnikowi czy agencji nieruchomości. To nie jest rzeczowe podejście. Dopóki nie będzie podstawowego porozumienia to gdzie jest kwestia jakiejkolwiek transakcji. Jeśli  nie było żadnego porozumienia, to nie rozumiem dlaczego tyle straty czasu i energii. A jeśli była jakaś ugoda, to dlaczego tak szybko uległą zmianie? W związku z tym odczuwam niepokój w umyśle. Jeśli nie było żadnego podstawowego porozumienia to po co zatrudniać prawnika. Tak czy inaczej, moja rada jest taka, że zanim przekażesz jakiekolwiek pieniądze, powinieneś najpierw skontaktować się ze mną. Ale mam nadzieję, że dokonasz udanej transakcji bez dalszego opóźniania sprawy.

Mam nadzieję, że taśmy docierają do Ciebie a Śriman Neal nie ma problemów z transkrypcją. Dzisiaj otrzymałem jedną taśmę od Ciebie i wysłałem 5 do Ciebie już trzy dni temu, mam nadzieję, że je otrzymałeś. Proszę skontaktuj się z dostawcą dyktafonu i zapytaj dlaczego czasami zatrzymuje się podczas pracy. Wydaje się, że albo zatrzymuje się taśma albo maszyna. Proszę, daj znać co trzeba z tym zrobić. Czy trzeba przeczyścić taśmę, czy maszynę? ?Jeśli chodzi o ten sprzęt, to jest on zupełnie nowy, więc nie ma potrzeby czyszczenia go. Ale jeśli trzeba oczyścić taśmy, to jak to zrobić. Proszę skontaktuj się z dostawcą tego sprzętu i daj mi znać jakie są instrukcje.

Jeśli są instrukcje czyszczenia czy to taśmy czy jakiejś części dyktafonu, podaj szczegóły jak należy to robić i jakimi środkami. Przesyłam również osobną pocztą przepustkę, proszę zrób z tym co trzeba. Załączam też list do Neala. Mam nadzieję, że otrzymałeś wszystkie inne listy ode mnie.

Przesyłąj mi proszę regularnie sok z suszonego mango i papadamy z przyprawami zrobione przez Bedekar.

Mam nadzieję, że Kirtanananda już dotarł. Chciałbym usłyszeć od niego wieści. Mam nadzieję, że macie się wszyscy dobrze i że angażujecie się w kirtan regularnie. Kirtanananda nauczył się melodii porannej, którą na tyle na ile możliwe praktykujcie. Barhamananda ma chodzićdo biura na czas, tak żeby nie był proszony o wyjaśnianie lub żeby nie otrzymał reprymendy. Teraz jest z wami Kirtanananda, myślę więc że nie będzie problemu z zarządzaniem. Dostałem już okładkę nagrania i mam nadzieję otrzymać nagrania jak szybko się tylko da.

Dziękuję wam wszystkim za waszą szczerą służbę dla Pana.

Wasz, zawsze wam życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

intonowało i tańczyło ponad 1500 osób-wielki sukces...




San Francisco

30 Stycznia, 1967

67-01-30

 

Mój drogi Brahmanando,

Otrzymałem Twój list z 28 stycznia. Bardzo chciałbym otrzymać nagrania, ale wciąż ich nie ma. Nasza wczorajsza uroczystość odniosła sukces. Zebrało się około 1500 osób lub więcej i wszyscy intonowali i tańczyli bez przerwy przez godzinę i 15 minut. Wróciłem o 11.30 w nocy. Myślę, że Śriman Haridasa Brahmaczari (Harvey) ofiaruje 1000$ na budynek w N.Y. Przykro mi, że prawnik właściciela przedłuża sprawę. Czy właściciel domu zostanie odwiedziony przez prawnika? Jeśli tak, to jaki pożytek z marnowania czasu w ten sposób. Jeśli są poważni, muszą zakończyć ten biznes bez dalszego przedłużania. Pragnę byśmy się tam wprowadzili do 1 marca 1967.

Proszę, postaraj się zachować kopię każdego filmu nagranego do tej pory, jak spełniamy kirtan. Jeśli to koniczne, możemy coś zapłacić za to; ale lepiej będzie jeśli oni ofiarują to towarzystwu, jako że my nie pobraliśmy żadnej opłaty. Jeśli dostaniemy film, możemy nabyć projektor i pokazywać film w różnych miejscach. Proszę prześlij nagrania tak szybko jak to możliwe. One przynoszą pieniądzę. Proszę przyśpiesz tę sprawę.

Jedną rzecz na którą możesz zwrócić uwagę w sprawie etykiety. Do mistrza duchowego zwracamy się per Jego Boska Miłość, do brata duchowego per Jego Miłość a do jakiegokolwiek sannjasina per Jego Świątobliwość.

Bardzo pragnę się dowiedzieć na temat postępu w negocjacjach z domem jak również o nagraniach. Mam nadzieję, że masz się dobrze.

Twój zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

 

 

kirtan jest w porządku-nie ma trudności


30 Stycznia, 1967

67-01-30

 

Mój drogi Rayaramo,

Otrzymałem Twój list z 26. Propozycja służby jest bardzo dobra i osobiście aprobuję Twoje przyjęcie tej pracy. Nie tylko Twoje dochody będą stanowić wielką pomoc dla towarzystwa, ale również będzie to wielka szansa żeby nauczyć się w jaki sposób organizować nasz magazyn „Back to Godhead”. To „Back to Godhead” na zawsze pozostanie kręgosłupem naszego towarzystwa ponieważ im bardziej popularny będzie ten magazyn, tym bardziej popularne będzie nasze towarzystwo. Zatem Twoją ambicją powinno zawsze być to, jak poprawić jakość tego magazynu, tak aby mogły go czytać wszystkie porządne osoby. W przyszłości możemy się również  zająć  wydaniem  edycji w j. francuskim. Jeśli nasze wydawnictwo Back to Godhead odniesie sukces, będziemy mogli wydać wszystkie nasze publikacje nie czekając na innych wydawców.

Jeśli chodzi o Bhagavad-gitę, przygotowuję obecnie wydanie jej niezależnie w Indiach ponieważ jest to tańsze. To co wystarczyłoby na 2000 kopii tutaj, w Indiach da nam ich 5000. Skrócona wersja może zostać wydana tutaj, przy pomocy jakiegoś wydawnictwa. Poprosiłem Howarda aby natychmiast dokonał edycji.  Tak bardzo cieszę się słysząc, że wszystko działa dobrze w naszym ośrodku w N.Y. Jak długo nasz kirtan jest w porządku, nie będzie żadnych trudności. Mam nadzieję, że masz się dobrze wraz ze swymi braćmi i siostrami duchowymi.

Twój zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

współpraca z bracmi duchowymi


San Francisco
30 Stycznia, 1967
67-01-30

Mój drogi Gargamuni,
Odkąd tu przyjechałem nie miałem od Ciebie żadnych wieści. Mam nadzieję, że masz się dobrze i że w pełni współpracujesz ze swoimi starszymi braćmi duchowymi. Czy udałeś się wraz z Brahmanandą do swojej matki? Mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku. Przekazałem już 5000.00$ na konto International Society for Krishna Consciousness Inc. Czeki należy wystawić z pełnym pokryciem. Czy przelałeś 200.00$ na moje konto zamiast wysłać czek do pana Altmana? Przesłałem Ci już instrukcje w tym względzie. Czekam na odpowiedź. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze.

Zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

P.S. Mam obecnie tylko pięć taśm u siebie. Proszę daj mi znać ile naliczyłeś wszystkich razem.






więcej służby, więcej siły...

San Francisco
30 Stycznia, 1967
67-01-30

Mój drogi Acyutanando,

Proszę przyjmij moje błogosławieństwa. Z całą pewnością odczuwasz jakiś ciężar pod nieobecność Kirtananandy. Ale im więcej będziesz służyć Krysznie tym będziesz silniejszy. Mam nadzieję, że reszta Twoich braci duchowych właściwie Cię wspomaga. Ucieszę się jeśli coś od Ciebie usłyszę. Niech Kryszna chroni Cię pod każdym względem w spełnianiu Twych transcendentalnych obowiązków.

Twój zawsze Ci życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami

pełna kooperacja...

San Francisco
30 Stycznia, 1967
67-01-30

Mój drogi Satsvarupo,
Proszę przyjmij moje błogosławieństwa. Jak rozumiem Neal już nas opuścił, a Ty podjąłeś się transkrypcji nagrań. Proszę, daj znać ile masz obecnie taśm. Myślę, że u Ciebie jest pięć taśm, jako że ja mam tylko trzy. Dopilnuj tego aby nie zginęła żadna z nich. Jesteś szczerym wielbicielem Pana i z całą pewnością zostaniesz pobłogosławiony pomyślnym postępem w kwestiach duchowego zrozumienia. Twój asystent Ranchor ma się ze mną dobrze. Obecnie jego umysł jest spokojny. Mam nadzieję, że wszyscy razem w pełni kooperujecie w służbie dla Kryszny. Ucieszę się jeśli do mnie napiszesz. Mam nadzieję, że masz się dobrze.


Twój zawsze Ci życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami

Przyjmij Krysznę na swego męża

San Francisco
30 Stycznia, 1967
67-01-30

Moja droga Jadurani,
Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Usłyszałem o Twojej dobrej pracy, chociaż nie pisałaś do mnie. Zawsze pamiętam Cię, jako najmilszą dziewczynę, ponieważ z takim oddaniem angażujesz się w służbę dla Kryszny. Jestem pewien, że Kryszna jest z Ciebie zadowolony i obdarzy Cię Swoimi błogosławieństwami. Lepiej przyjmij Krysznę na swego męża, On nigdy nie będzie niewierny. Przyziemni mężowie i żony nigdy się ze sobą nie zgadzają. Ponieważ w świecie materialnym relacje opierają się na ciele, które z gruntu jest fałszywe. W takich okolicznościach, jak możemy spodziewać się czegoś rzeczywistego na płaszczyźnie fałszywej egzystencji. Oddaj się zatem służbie dla Kryszny 24 godziny i zobacz sama jak będziesz szczęśliwa pod każdym względem. Jesteś bardzo dobrą dziewczyną, ponieważ słyszałem jak intonujesz podczas swojej pracy. To jest bardzo dobre i niech Kryszna obdarzy Cie coraz większym i większym oświeceniem. Zawsze modlę się abyś byłą szczęśliwa dzięki Łasce Pana naszego. Ucieszę się, jeśli coś do mnie napiszesz.


Zawsze Ci życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami



im więcej książek...

San Francisco

25 Stycznia, 1967

67-01-25

Mój drogi Brahmanando,

Otrzymałem Twój list z 21 a później doszło również 5 taśm w dobrym stanie, z których dzisiaj przesłałem 2 taśmy z nagraniem. Jak długo będę tutaj, będę wam przesyłał 2 nagrane taśmy dziennie i wy również przesyłajcie mi 2 taśmy dziennie, tak żeby nie było trudności.

Jadąc do San Francisco doradziłem zarówno Kirtananandzie i Gargamuniemu aby wysłali jedną rolkę taśmy do Indii. Zostało to zapakowane i zaadresowane:

Sri Radharamana Das Brahmacari

Sri Gaudiya Sanghasram

23 Doctor Lane Calcutta-14 India.

Bardzo chciałbym już wiedzieć czy ta taśma została już przesłana lotem. Jeśli nie, uczyńcie to natychmiast i powiadomcie mnie o tym czy to zrobiliście. Od wspomnianego brahmaczarina otrzymałem list mówiący, że jeszcze niczego nie otrzymał. Proszę, potraktujcie to jako niezmiernie naglące.

Sriman Karalapati (Carl Yeargans) wysłał mi jeden czek na 10$, który tu załączam na kredyt jego rachunku a dodatkowo powiedział mi, że jego krewni również zapłacą 50$. Jeśli nie otrzymacie, proszę, poinformujcie Sri Karalapati o jego należnościach do tej pory a on wówczas je prześle. A oto jego adres w Grecji:

K. Yeargans, Poste Restante, Lindos

Rhodos, Greece

Prześlijcie mu również wszystkie kopie „Back to Godhead” i wszelka inna literaturę opublikowaną do tej pory. On nie może się doczekać mojego komentarzu do Bhagavad-Gity. Zatem dajcie znać czy istnieje jakakolwiek szansa opublikowania tej książki z U.S.A., w innym razie będę natychmiast starał się wydrukować ją w Indiach. Tłumaczenie i komentarz już zostały ukończone. Teraz rozpocznę pracę nad esejami Czaitanja Czaritamrity i tekstem. Jeśli będę miał asystę w postaci jednego eksperta w maszynopisaniu jak Neal, który obecnie to robi, możemy opublikować jedną książkę na trzy miesiące. A im więcej książek mamy, tym bardziej będziemy szanowani.

5000.00$ zostało już przelane na konto Międzynarodowego Towarzystwa dla Świadomości Kryszny, INC 23 stycznia, 1967 i jak już wcześniej to zaleciłem w poprzednim liście, opłąta powinna zostać dokonana na rzecz sprzedającego Dom zgodnie ze ścisłymi instrukcjami prawnika wyznaczonego w tej sprawie. W India panuje zwyczaj, że wraz z dokonaniem wpłaty, kupujący staje się natychmiast właścicielem domu. Myślę, że ta sama procedura funkcjonuje w tym kraju.


Następnie, 200.00$ może zostać przelane na moje konto w Trade Bank And Trust Co. Na 4 ulicy, aby nabyć instrumenty muzyczne dla Pana Jonathana Altmana. W tym miesiącu, jak zazwyczaj czek może nie zostać przesłany do niego, ale można przesłać mu wiadomość, że pieniądze wpłynęły na moje konto na zakup jego instrumentów muzycznych w Indiach. Koszt będzie około 500$, z czego 200$ musi zostać przesłane natychmiast. Zatem, po przelaniu powyższej kwoty, możesz powiadomić nas oboje o tym, tak żebym mógł podjąć konieczne kroki.


Kirtanananda może, jadąc tutaj, przywieźć ze sobą papier listowy i koperty Towarzystwa jak również sok z suszonego mango dla mnie. Kirtanananda wie gdzie to zdobyć. Wysłałem również pewne instrukcje z Rayaramy i mam nadzieję, że je również otrzymałeś.


Tutaj wszystko idzie dobrze. Czterech wielbicieli zostało inicjowanych a dwu poślubionych. W dniu ceremonii ślubnej zebrało się nadzwyczajnie dużo osób (przynajmniej 150) i wszyscy oni otrzymali prasadam. Śriman Ranchor w asyście jakichś dziewcząt przygotował kaczori, Samosy, Kulki ISKCON’u, Purisy, Czatni etc. Było też wiele owoców i wszyscy goście bardzo wspaniale zasmakowali Prasadam. Inicjowane osoby to:
Sri Haridasa Brahmacari, (Harvey Cohen)
Sri Syamasundara Adhikari (Sam)
Srimati Malati Devi (Pani Melody)
Srimati Harsa Devi (Panna Hope)
Na porannym wykładzie pojawia się nie mniej niż 25 uczniów a na wieczornym od 30 do 50. Myślę, że stopniowo zaczynają poważnie rozumieć filozofię. Śriman Mukunda Das ma na oku kawałek ziemi dla towarzystwa, około 60 akrów, na którym pragnie zorganizować obóz dla naszej społeczności. Jest to bardzo zachęcające.
Proszę odpowiedz na ten list, punkt po punkcie i daj mi znać na temat postępu negocjacji z zakupu domu. Mam nadzieję, że dobrze sobie radzisz i że entuzjazm rośnie pomimo mojej nieobecności. Proszę dbaj o Jadurani, tak aby jej praca nad obrazami płynęła gładko. Została powierzona jej wielka odpowiedzialność. Więcej następnym razem. Z moimi szczerymi błogosławieństwami dla was wszystkich, pozostaję


Zawsze wam życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami.

Ścieżka Świadomości Kryszny

San Francisco
22 Stycznia, 1967
67-01-22
Montreal
Mój drogi Janardano,

Dziękuję Ci za list z 17 stycznia, 1967, przesłanego z Nowego Yorku. Przyjechałem tutaj dokładnie 16 liniami United Airlines Jet i z radością mogę Cię poinformować, że moi uczniowie tutaj --szczególnie Mike i Harvey—przygotowali bardzo miłe powitanie. Centrum zostało już otworzone i dokładnie tak jak w N.Y. pełnimy regularnie służbę. Niektórzy z wielbicieli zostaną dzisiaj inicjowani.
Teraz kolej na ciebie, abyś otworzył podobny oddział w Montrealu. Otworzenie oddziału i właściwe prowadzenie go zgodnie z linią naszego działania jest ścieżką Świadomości Kryszny. Pod moją nieobecność w N.Y. uczniowie dają sobie dobrze radę zarządzając ośrodkiem. Chociaż odczuwają moją nieobecność, nie są zniechęceni. Raczej, pełnią swą służbę bardzo pięknie i dokładnie. Myślę, że będą w stanie kupić ten dom, który negocjują. 80% transakcji jest już załatwione. Podejmują się wielkiego ciężaru spłacenie 200,000,00$. Są bardzo entuzjastyczni i mam nadzieję, że Ty również będziesz w stanie otworzyć wspaniały oddział w Montrealu. W świecie duchowym również istnieje współzawodnictwo dla najlepszego usatysfakcjonowania Kryszny.
Mam nadzieję, że zaprosisz mnie do siebie do kwietnia 1967—albo wcześniej jeśli uznasz to za lepsze. Przed powrotem do Indii, jeśli będę w stanie prowadzić przynajmniej te trzy ośrodki jak w Nowym Yorku, inny w San Francisco i następny w Montrealu, uznam swą misję za sukces. Mam nadzieję, że pomożesz mi w tym kierunku i zobowiążesz się.
Ranchor przyjechał ze mną z Nowego Yorku. Tak, ma w swoim apartamencie Twoje rzeczy. Załączam list od niego w tym względzie.
Załączam również wycinek z gazety, który przemawia sam za siebie. Mam nadzieję, że masz się dobrze. Najlepsze życzenia dla Pani Dumbergs. Ta dziewczyna jest bardzo inteligentna, powinieneś spokojnie nauczać ją o naszej wielkiej misji w tym świecie.


Twój kochający,
A.C. Bhaktivedanta Swami

obecność transcendentalnego dźwięku

San Francisco 19 Stycznia 1967

Mój drogi Brahmanando, Hayagrivo, Kirtananando, Satsvarupo, Gargamuni, Acyutanando, Jadurani,

Proszę przyjmijcie moje powitanie i błogosławieństwa Guru Gaurangi Giridhari Gandarwika. Już dowiedzieliście się o naszym bezpiecznym przyjeździe i dobrym powitaniu przez tutejszych wielbicieli. Pan Allen Ginsberg wraz z 50 czy 60 innymi osobami przywitało nas na lotnisku, a kiedy dojechałem do mojego apartamentu, byli tam również reporterzy, którzy zrobili zapiski na temat mojej misji. Dwie czy trzy gazety takie jak „Examiner” i „the Chronicle” etc. już opublikowały swe sprawozdania. Załączam jeden z tych raprotów. Chciałbym aby 1000 kopii zostało natychmiast wydrukowanych offsetem, z czego 100 mogłoby zostać przesłanych tutaj tak szybko jak to tylko możliwe.

Rozumiem, że odczuwacie mą nieobecność. Kryszna da wam siłę. Fizyczna obecność jest bez znaczenia; obecność transcendentalnego dźwięku przyjęta przez mistrza duchowego powinna być przewodnikiem w życiu. To uczyni nasze życie duchowe sukcesem. Jeśli odczuwacie mą nieobecność dotkliwie, możecie umieścić zdjęcia mojej osoby na miejscu, w których siadam i to będzie źródłem inspiracji dla was.

Chciałbym usłyszeć jaka jest ostateczna decyzja z domem. Chciałbym otworzyć dom do pierwszego marca 1967 roku więc coś trzeba umiejętnie uczynić w tym kierunku. Nie otrzymałem jeszcze taśm do dyktafonu a dla was przesłałem taśmy wczoraj. Proszę przekażcie moje błogosławieństwa dla Śriman Neala.

Śriman Rayarama gotuje dobrze i rozprowadza Prasadam wśród wielbicieli, których zbiera się czasami około 70. Wszystko rodzi nadzieje na przyszłość. Mam nadzieję, że macie się dobrze i oczekuję szybkiej odpowiedzi.

Wasz kochający,

A.C. Bhaktivedanta Swami