Hare Kryszna!
Przyjmijcie moje pokłony. Wszelka chwała Śrila Prabhupadzie.

Treścią tego bloga będą nauki zawarte w listach napisanych przez Śrila Prabhupada do różnych osób. Listy nie zostały do tej pory opublikowane w języku polskim. Zawierają one wiele cennych instrukcji niezbędnych w życiu duchowym. Należy jednak pamiętać, że są to instrukcje dane osobom znajdującym się w różnych okolicznościach. Nie są to zatem instrukcje absolutne pod każdym względem. Różnorodność nauk (zawartych w listach) na ten sam temat jest wynikiem względności sytuacji, możliwości uczniów i ich zaawansowania na ścieżce świadomości Kryszny. Należy spróbować zrozumieć je w tym świetle i jeśli sytuacja czytelnika jest podobna, może skorzystać z proponowanych rad. Dla każdego jednak będzie to niezwykła uczta i możliwość głębszego zrozumienia wiecznych nauk zawartych w śastrach (pismach świętych) przekazanych nam przez sadhu (święte osoby) oraz guru (mistrza duchowego). hare kryszna

wasz sługa
Gopala Acarya
dasa

6 zasad postępu w świadomości Kryszny



Los Angeles
3 Lipca, 1969
69-07-03

Mój drogi Subala das,
Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Bardzo Ci dziękuję za list datowany na 25 czerwca 1969 i z zadowoleniem przeczytałem jego zawartość. Z błogosławieństwem Kryszny, na pewno znajdziesz wkrótce dobre miejsce i Twój entuzjazm do służenia Krysznie zostanie spełniony. Śrila Rupa Goswami polecił 6 zasad dla czynienia postępu w świadomości Kryszny: entuzjazm, cierpliwość, przekonanie o sukcesie, przestrzeganie zasad regulujących, szczery wysiłek oraz towarzystwo wielbicieli. Zatem, spróbuj przestrzegać ściśle tych zasad a z pewnością, gdziekolwiek się udasz odniesiesz sukces. Jestem przekonany, że Kryszna Ci pomoże , ponieważ dwa ośrodki, Los Angeles i Santa Fe, zostały zapoczątkowane przez Ciebie i wciąż istnieją. Ale tym razem, nie powinieneś pozostawić Filadelfii w połowie skończonej. Filadelfia to bardzo wspaniałe miejsce, jedno z najważniejszych miejsc w Twoim kraju, więc postaraj się trzymać tego miejsca, a wszelkie udogodnienia zostaną dostarczone przez Krysznę. Mam nadzieję, że ten list zastanie Cię z dobrym zdrowiu

Zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

liczy się klasa...


Vrindaban
27 Listopada 1971


Moi drodzy Lalita Kumar i Jambavati dasi,

Proszę przyjmijcie moje błogosławieństwa. Otrzymałem Twój list bez daty i dokładnie przeczytałem jego zawartość. Możecie nadać swej córce imię Mitra dasi, nie mam nic przeciwko. Możecie nazwać swoje dzieci tak jak się wam podoba, ale powinniście zawsze informować mojego sekretarza, żeby imię znalazło się na naszej liście by móc uniknąć powtórzeń. Później dzieci mogą otrzymać inne imię na inicjacji, zgodnie z potrzebą. Pytacie, czy można zabierać dzieci do zwykłych lekarzy medycyny. Dlaczego nie? Oczywiście, nie zawsze będziemy ufać, że to co robią jest właściwe, ale co można zrobić? Główną zasadą rządzącą naszymi działaniami, jest to, żeby robić to co sprzyja zadowoleniu Kryszny. Zatem jeśli Twoje dziecko wymaga medycznej opieki, żeby móc służyć Krysznie, to jest to bardzo praktyczne, żeby to otrzymała. Taka samo- jeśli rząd daje Ci pieniądze, dlaczego nie użyć ich w służbie dla Kryszny? Jedyna rzecz jakiej musimy unikać to oszukiwanie ich lub próby fałszywego twierdzenia o należnych świadczeniach w celu otrzymania pieniędzy. Wówczas wystawiamy naszą wzniosłą reputację pobożnych ludzi na ryzyko. Ale jeśli oni chcą ofiarować nam pieniądze i pożywienie, wówczas oczywiście je przyjmiemy.
Cieszy mnie bardzo fakt, że Twoje nauczanie idzie tak dobrze. To jest test, że robisz z ludzi wielbicieli. Szczególnie pragnę programu nauczania w szkołach i kolegiach. Jeśli tylko inteligentna klasa ludzi zrozumie naszą filozofię Kryszny, wówczas nasza misja odniesie sukces. Zatem spróbujcie przyciągnąć tych studentów dużą ilością prasadam i dobrą filozofią a oni docenią to coraz bardziej i bardziej. Powoli ale pewnie- to jest nasze motto - i klasa a nie masa. Nie przejmuj się tym, że inne ruchy chrześcijańskie zdobywają więcej zwolenników. Współzawodnictwo jest z korzyścią dla nas. Wszystko jest z korzyścią dla świadomości Kryszny jeśli tylko użyte we właściwy sposób. To jest sztuka. Wszystko co jest pozbawione treści nie przetrwa, zatem po prostu szczerze pokaż, że stoimy na solidnym gruncie, że to nie jest tak, że mamy tylko jakieś sentymenty i to wszystko. Wiele fanatycznych duchowych ruchów pojawiło się i zniknęło, ale bez nieskazitelnej filozofii Kryszny, nie mogą przetrwać. Dlatego szczególnie pragnę, aby moje książki i literatura były rozprowadzane na szeroką skalę. To jest nasza treść, prawdziwa filozoficzna informacja, nie jakieś mizerne sentymenty. Spróbujcie zatem tego, dać wszystkim ludziom tę filozofię Kryszny, a wielu prawdziwych wielbicieli pójdzie z nami z powrotem do Domu, z powrotem do Boga.

Mam nadzieję, że ten list zastanie Cię w radosnym nastroju i dobrym zdrowiu.
Zawsze Ci życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami

nasza grupa czystej służby oddania nie ma nic wspólnego z wegetarianami, joginami itp.itd.


Los Angeles
19 Listopada, 1968

Mój drogi Rayaramo,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwo. Otrzymałem Twój list z dnia 15 Listopada 1968 roku i przeczytałem jego zawartość. Już przesłałem wieści do Pana Barkley oraz Gehring aby zobaczyli się ze mną tutaj. Zdaje się, że Ci panowie pragną założyć jakiś magazyn o religii. Zatem poprosiłem, aby tu przybyli. Porozmawiam z nimi i zobaczę o czym myślą.
Jeśli chodzi o wydawnictwo: Już napisałem o tym, jak rozpocząć działanie wydawnictwa do Brahmanandy. Takie zasady powinny być ściśle przestrzegane przez nasze wydawnictwo: Wszelka praca, włączając w to oprawianie i wszystko inne, powinna zostać wykonana przez naszych ludzi. Nie będziemy przyjmować żadnych zleceń z zewnątrz w celu utrzymania wydawnictwa. Będziemy tylko drukować nasze książki, magazyny, etc. Chłopcy w raz z ich rodzinami powinni utrzymywać się z dochodów ze sprzedaży książek i magazynów. Brahmanannda powiedział mi, że oprawianie w N.Y. jest bardzo drogie i myśli o zrobieniu tego w Holandii. Ta propozycja jest zupełnie niepraktyczna. Piszesz, że Purusottamajest zdeterminowany, aby tu przyjechać i pobyć ze mną przez jakiś czas, niech przyjedzie, a jeśli zajdzie potrzeba, wróci.

Jeśli chodzi o twoje przepowiednie katastrofalnych trzęsień ziemi w tej części kraju, Twoja obawa o moje życie jest z pewnością czymś naturalnym. Byłem ulubionym dzieckiem mojego ojca, którego straciłem w 1930 roku i od tego czasu nikt nie dbał o mnie jak dba się o ukochanego syna. Ale Kryszna wysłał mi tak wielu ojców, by zadbali o mnie w tej odległej krainie U.S.A. Zatem mam wiele szczęścia, że tak martwicie się o mnie, ale musimy zawsze pamiętać o Krysznie. Bądź pewien, że ta nonsensowna idea katastrofalnych trzęsień ziemi nigdy nie dojdzie do skutku. A nawet gdyby miało do tego dojść, dlaczego mielibyśmy się tego obawiać? Jak tylko pojawią się oznaki takiego trzęsienia, usiądziemy razem i będziemy intonować Hare Kryszna. Będzie to wielka okazja, aby spotkać się ze śmiercią podczas intonowania Hare Kryszna. Jeśli ktoś umrze, w dobrym zdrowiu ciała i ducha intonując Hare Kryszna, jest on największym szczęściarzem. Istnieje powiedzenie, które mówi : "Mój drogi księciu, proszę nie umieraj. Mój drogi brahmaczarinie, umrzyj natychmiast. O mój drogi święty, dla ciebie, żyć lub umrzeć jest tym samym. Mój drogi rzeźniku, ty nie umieraj i nie żyj".
A zatem, my nie jesteśmy rzeźnikami ani książętami, niektórzy z nas są brahmaczarinami, a niektórzy powinni być świętymi, zatem jeśli brahmaczarin umrze, natychmiast udaje się na waikuntę, a jeśli święty umrze, to jest to bez różnicy- tutaj służy Krysznie i podobnie będzie służył Krysznie tam. Więc nie przejmuj się tymi trzęsieniami. Intonuj Hare Kryszna w pokoju i dobrze wypełniaj swoje obowiązki. Oczywiście, jeśli jest takie niebezpieczeństwo, muszę o to zadbać jak inni. Nie jest dobrze, by niepotrzebnie narażać moje życie, ale myślę, że to prognozy wszystkich astrologów nie brzmią zbyt poważnie. Przyjmę Twą radę, że jak tylko pojawią się jakieś drobne drżenia to udam się do Ciebie by się schronić.

Jeśli chodzi o propagandę przeciwko zabijaniu zwierząt w BTG, proszę nie drukujcie żadnych obrazków w BTG pokazujących jak mordowana jest krowa. To zanieczyści całą atmosferę. Naszymcelem nie jest wzbudzenie w innych uczuć przeciwko zabijaniu zwierząt, nie jesteśmy ani buddystami ani dżainistami, których główna propaganda przeciwstawia się zabijaniu zwierząt. Nawet tak zwani wegetarianie, którzy nie spożywają Kryszna prasadam są tak samo grzeszni jak nie-wegetarianie. Nasza propaganda jest inna, ma ona na celu uczynić ludzi świadomymi Kryszny, co automatycznie sprawi, że będą oni przeciwni jakiejkolwiek formie zabijania zwierząt. Zgodnie ze Śrimad Bhagawatam, jedna żywa istota żyje kosztem życia innej, zarówno wegetariańskiej czy niewegetariańskiej. Ale my nie należymy do żadnej z nich. My nie jesteśmy wegetarianami ani nie-wegetarianami. Jesteśmy transcendentalni. Interesuje nas tylko Kryszna Prasadam. Próbujcie popularyzować Kryszna Prasadam, jak już to robicie. Ludzie naturalnie staną się wegetarianami bez użycia jakiejkolwiek okropnej propagandy. Naszym celem powinny być obrazki mahadżanów czy inne podobne obrazki propagujące konkluzje Bhagawatam. Inne obrazki, istnieje tak wiele tematów, tak jak my np. przestrzegamy 4 zasad, dla przykładu, zakazane życie seksualne, moglibyśmy opublikować tyle obrazków zakazanego życia seksualnego, ale to nie popchnie naszej prawdziwej sprawy. Świadomość Kryszny opiera się na czystym zrozumieniu, a nie jakiejś sentymentalnej prowokacji. Ludzie muszą wykazać wystarczająco inteligencji aby przyłączyć się do tego ruchu świadomości Kryszny nie ulegając wpływom jakiejś sentymentalnej fali. Zawsze musimy pamiętać, że nie należymy do żadnej grupy jak karmi, gjani czy jogini. My należymy do grupy czystej służby oddania. Naszym celem powinno być to, żebyśmy stali po jednej stronie, a wszyscy inni po drugiej stronie. My potępiamy każdego, nawet kogoś kto jest przeciwny rzezi zwierząt. W Czaitanja-caritamricie jest jasno powiedziane, że istnieją dwa rodzaje działania. Pobożne i grzeszne. My nie jesteśmy zwolennikami żadnego z nich. Nie jesteśmy też za żadną filozoficzną spekulacją, po prostu trzymamy się Kryszny i pragniemy pełnić miłosną służbę dla Niego. To powinien być nasz główny cel i polityka działania
BTG powinna być zgodna z tą linią postępowania. Mam nadzieję, że zrozumiesz mnie właściwie. Każdy kto nie jest osobą świadomą Kryszny, jest rzeźnikiem. Nawet tak zwane pobożna osoba, która nie jest w świadomości Kryszny, również jest rzeźnikiem. Ponieważ uśmierca swoją własną duszę. Zatem z naszego punktu widzenia, każdy jest rzeźnikiem i każdy jest również złodziejem, ponieważ cieszy się własnością Kryszny. Zatem jak możemy rozróżniać, kto jest uczciwy a kto nie, kto jest rzeźnikiem a kto nie? Nasz jedyny test to, jak ktoś podchodzi do świadomości Kryszny, nawet tak zwany rzeźnik, jeśli przyjdzie, zaprosimy go do intonowania Hare Kryszna.

Mam nadzieję, że masz się dobrze
Zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

kryszna kirtan to dynamiczna służba dla Pana! nie sztuka...


12 Grudnia, 1967
Moja droga Jadurani,
Przyjmij proszę moje błogosławieństwo. Otrzymałem Twój list z 3 grudnia 1967. Napisałaś, że moja obecność przy Tobie, będzie czymś cudownym. Całkiem się z Tobą zgadzam. Twoja szczera modlitwa do Nrisimhadewy pomaga mi wrócić do zdrowia i ucieszy Cię wiadomość, że wracam do San Francisco 14 grudnia o 12.45 lotem PAA 846. Rozumiem, że wszyscy myślicie o mnie przez 24 godziny na dobę i dlatego Satsvarupa miał sen, że pojechałem do Bostonu i cieszyłem się Twoim towarzystwem. Podobnie, ja myślę o was wszystkich, szczególnie o Tobie, ponieważ jesteś taka miła i dobra. Rozumiem, że odbył się też kirtan, prowadzony przez Sri Purne dasa. To, czy oni są w ogóle wielbicielami, jest właściwym pytaniem z Twojej strony. Masz rację. Ci ludzie są zawodowymi śpiewakami. Kryszna kirtan nie służy zarabianiu pieniędzy. Kryszna Kirtan nie ma na celu zabawienie publiczności poprzez zademonstrowanie sztuki. Jest to dynamiczna służba dla Pana. Dlatego nie zależy nam tak bardzo na artystycznej prezentacji Kryszna Kirtanu, ale pragniemy zobaczyć jak bardzo wielbiciel zadowala Najwyższą Wolę. Obrazki Pana Kryszny oraz Jego ekspansji mają szczególnie na celu danie szansy neofitom ofiarować służbę oddania. To bardzo miłe, że Purna das ofiarował szacunek obrazowi Sankirtanu. To zwiększy Świadomość Kryszny. Bardzo podoba mi się Twoja idea publikowania dokładnych obrazów autorytetów takich jak Bhisma i inni. Cieszy mnie również to, że Rayarama, Satswarupa, Ty, Gaurasundara, Gowindarani i inni tak wiele robicie dla poprawienia jakości BTG. Bardzo doceniam Twe wysiłki zatem musisz kontynuować serię mahajana i kiedykolwiek potrzeba możesz pytać mnie o niezbędne informację. Doradzam, dopóki, nie będzie takiej potrzeby, abyś nie odwracała swojej uwagi od malowania. W taki czy inny sposób musisz wszystko pogodzić w pełnej kooperacji, ale Twoim głównym zaangażowaniem jest malowanie. Twoi bracia duchowi, Acyutananda i Ramanuja radzą sobie tutaj dobrze. Bardzo doceniamy Twe ofiarowanie szacunku i oni również odwzajemniają się tym samym Tobie. Mam nadzieję, że masz się dobrze.
Zawsze Ci życzliwy.
A.C. Bhaktivedanta, Swami
San Francisco
17 Lutego, 1967

Mój drogi Brahmanando,
Kontynuując mój wczorajszy list i w odpowiedzi na Twój bardzo długi list z 13 lutego 1967 pragnę poinformować Cię o tym, że otrzymałem list od Pana Payna oraz kopie projektu z 19 stycznia 1967, który nie został zrealizowany.
Wydaje się, że Pan Payne nie zdołał zdobyć żadnych funduszy do 14 lutego 1967 i wskazano na to, że ja również mogę spróbować zdobyć jakieś fundusze. W związku z tym napisałem odpowiedź, którą możesz znaleźć załączoną w tym liście.
Zatemmoje zdanie co do zakupu domu jest jasno zdefiniowane . Musimy ustalić kontrakt sprzedaży i wówczas spróbować wspólnie zdobyć fundusze. To jest jakaś praktyczna propozycja. Jak do tej pory, co sam pisałeś, wszystko opiera się na „nieregularnych negocjacjach”. Obecnie jawi się, że Pan Payne nie ma zbyt wielkich nadziei na zdobycie jakichkolwiek funduszy, w innym razie nie pisałby do mnie „Wydaje się, wasza Ekscelencjo, że pieniądze mogą się pojawić na terenie waszego działania. Wiem to, ludzie pieniędzy i ich działania tam nie są tak wyrafinowane i niewyobrażalne jak te tutaj”. Myślę, że jeśli będzie kontrakt sprzedaży, możliwym będzie zdobycie funduszy poprzez połączone wysiłki tu i tam. Bez kontraktu zbieranie funduszy nie będzie zbyt praktyczne.
Jeśli chodzi o nagrania, sekretarka tutaj powiedziała mi, że są w stanie zapłacić za 1500 kopii nagrania.
Nie zrozum mnie niewłaściwie, że nie interesuje mnie nabycie budynku na stałe w Nowym Yorku. Ja pragnę tego domu, bardziej niż Ty; jedyne zastrzeżenie jakie mam, to że „To nie jest zwykła transakcja biznesowa”, jak sam to ująłeś. Dlaczego by nie uczynić tej transakcji zwykłą, jak zasugerowałem to w liście do Pana Payna. Jeśli będziecie mieli kontrakt sprzedaży, wówczas wszystko będzie normalne i łatwiej będzie o fundusze. Na czym polega trudność w ustanowieniu kontraktu sprzedaży jak to zasugerowałem?
Nie wysłałem książki paszportowej. Ale list przelewu wystarczy i mam nadzieję, że już wysłałeś list do banku. Mam nadzieję, że masz się dobrze. Z moimi błogosławieństwami dla was wszystkich,
Zawsze wam życzliwy
A.C. Bhaktivedanta Swami
San Francisco
15 Luty, 1967
Mój drogi Kirtananando,
Nie jest dobrze, byś opuszczał N.Y. kiedy mnie tam nie ma. Dlatego przełożyłem Twój wyjazd do Montrealu. Proszę zapłać rachunek za Mrdangi. Myślę, że statek Jaladuta musi już dobijać do brzegu N.Y. Proszę, zrób co konieczne i zadbaj o wartościowe rzeczy. Mam nadzieję, że masz się dobrze.
Zawsze dobrze Ci życzący
A.C. Bhaktivedanta Swami

Uważajcie na świat ...

San Francisco

15 Luty, 1967

Mój drogi Satsvarupo,

Przyjmij proszę moje błogosławieństwa. Mam nadzieję, że otrzymałeś moje poprzednie uwagi wysłane do Ciebie w różnych listach. Jak dotąd nie otrzymałem jeszcze kopii Narada Bhaktisutry, do której chciałeś bym napisał objaśnienie. Mam nadzieję, że edytujesz kasety Nauk Pana Czaitanji zgodnie z planem. Podczas spisywania nagrań, rób duplikaty już edytowanego tekstu i prześlij mi do wglądu, abym mógł zobaczyć jak to robisz.

Mam obecnie 5 taśm, z których jedną dzisiaj zwracam. Proszę powiadom mnie, ile taśm już się zebrało do dnia dzisiejszego. Neal miał się tu pojawić, ale nie przyjechał, dlatego wysyłam Ci taśmy zarówno do transkrypcji jak i edycji. Mam nadzieję, że zrobisz to dobrze. Niech Kryszna będzie z Ciebie zadowolony.

Doradziłem Brahmanandzie aby przelał 6200$ na moje konto oszczędnościowe, proszę dopilnuj tego, aby uczynił to niezwłocznie. Wysłałem mu formularz przelewu, wystarczy tylko , że to podpisze, albo ty możesz podpisać i przekazać to do banku. Pozwoliłem wam na zajmowanie się sprawami bankowymi z dwóch powodów. 1. Żeby uwolnić się od zajmowania pieniędzmi. 2. Żebyście mogli nauczyć się tego sami. Ale niedawne, bezkrytyczne wydawanie czeków zaniepokoiły mój umysł. Bezkrytyczne wydawanie czeków o wartości 1000$ stanowi ryzyko dla pieniędzy towarzystwa.

Jak na razie, z listów Brahmanandy rozumiem, że z wielu powodów nie jest możliwe kupić ten dom. Główny powód to, że nie mamy możliwości zapłacić gotówką a nikt nie zainwestuje pieniędzy w ten dom, ponieważ nie jest on dokończony ani nie ma żadnego dochodu. To jest utopia, myśleć że możemy mieć ten dom, Pan Payne stwarza fałszywe nadzieje. Jest to werdykt obecnych tu wielbicieli i członków zarządu i mam powody by wierzyć, że tak jest. Zatem dopilnuj tego, żeby ta suma została przelana natychmiast. Kiedy faktyczny kontrakt sprzedaży zaistnieje ponownie przeleję tę sumę, jak już uczyniłem to kilka dni temu.

Wszyscy jesteś niewinnymi chłopcami bez doświadczenia tego świata. Ten przebiegły świat może was oszukać w każdej chwili. Zatem, proszę, uważajcie na świat w Świadomości Kryszny. Kiedy Kryszna zapragnie, ten dom przyjdzie do nas automatycznie. Ale nie powinniśmy prosić Kryszny aby dał nam dom, niech Kryszna da nam go wtedy, kiedy tego zapragnie. Jeśli Pan Payne może dać nam dom, to jest bardzo dobrze. Ale z sytuacji, wydaje się, że Pan Payne nie jest w stanie otrzymać wkładu finansowego od żadnego biznesmena. Jeśli ktoś może dać na dotacje na właściwy cel, to coś innego. Zatem powinniśmy tylko oczekiwać łaski Kryszny i nie powinniśmy narażać ciężko zarobionych pieniędzy, przeznaczonych do służby dla Kryszny. Mam nadzieje, że nie zrozumiesz mnie niewłaściwie. Zarówno Ty jak i Gargamuni musicie być ostrożni jeśli chodzi o księgowość i dopilnować tego, żeby czeki na sumę większą niż 50$ nie były wydawane swobodnie.

Mam nadzieję, że masz się dobrze i ucieszę się jeśli napiszesz. Proszę, poproś Rayaramę by do mnie napisał. Pragnę się dowiedzieć, czy rozmawiał już z panem Ypslantinem.

Zawsze dobrze Ci życzący

A.C. Bhaktivedanta Swami

Chronieni przez Krysznę, z całą pewnością...












San Francisco

14 Luty, 1967

Mój Drogi Brahmananda,

Przyjmij moje błogosławieństwa proszę i przekaż je również wszystkim swoim braciom i siostrom duchowym. Odnosząc się do Twej telefonicznej rozmowy ostaniego wieczora i Twojego listu z 10 lutego, pragnę poinformować Cię, że Oddział San Francisco będzie działał jako oddzielna tożsamość i że placówka Nowego Yorku nie ma podejmować żadnego ryzyka dlatego ośrodka.

Otrzymałem również list od Pana Altmana i będę działał zgodnie z jego pragnieniem. Możesz przesłać 200$ dla Altmana i 6000$ razem 6200$ na moje konto oszczędnościowe No.19282 w Trade Bank And Trust Company, druk na transfer załączam w liście. Złożył już na nim swój podpis, Ty również złóż swój i przekaż to do banku. Oni zajmą się resztą. Te 6000$ zostanie przesłane przeze mnie jak tylko zostanie podpisany kontrakt sprzedaży na kupno domu. Do tego czasu pieniądze pozostaną na moim koncie oszczędnościowym. Jak rzeczywiście kontrakt sprzedaży zostanie podpisany skłonie Oddział San Francisco aby dołożyli 1000$, bądź pewien.

Zdaniem wielbicieli i członków zarządu 1000$ zostało poddane ryzyku bez żadnego zrozumienia. Wiem, że działasz najlepiej jak potrafisz, jednakże był to błąd oceny. W żadnym razie nie jestem z Ciebie niezadowolony, ale mówią, że Pan Payne nie będzie w stanie uzyskać finansowej pomocy z żadnego innego źródła. On po prostu gra na zwłokę używając różnych pretekstów i ciągle coś zmieniając. Dlatego, nie powinieneś zapłacić nawet grosza więcej ponad to co już zapłaciłeś. Jeśli będzie chciał więcej pieniędzy, po prostu odmów.

Obecność Kirtananandy w N.Y. jest niezbędna; dlatego przełożyłem jego wyjazd do Montrealu. Rada przyjaciół, żeby nie otwierać zbyt wielu ośrodków, jako że obecnie może to być zbyt duży ciężar dla nas, została przeze mnie zaakceptowana. Lepiej wzmocnijmy otwarte już dwa ośrodki. Poza tym oddział Montrealu potrzebuje ludzi i pieniędzy, których my w tym momencie nie możemy wydać. Twoja informacja na temat dyktafonu została przyjęta. Wysłaliśmy dyktafon do naprawy, jako że jest wadliwy. W między czasie otrzymałem inny aby móc kontynuować swoją pracę. Mam obecnie tylko 5 taśm. Potrzeba jeszcze 3. Neal tu nie przyjechał. Intonuj Hare Kryszna i bądź radosny. Wszyscy jesteśmy chronieni przez Krysznę, bądź tego pewien.

Twój zawsze Ci życzliwy

A.C. Bhaktivedanta Swami

obraz wisznu









San Francisco

11 February, 1967

Moja Droga Jadurani,

Jeśli Kirtanananda uda się do Montrealu możesz dać mu jeden obraz Wisznu. Mam nadzieję, że otrzymałaś wysłane przeze mnie imiona Wisznu.

Twój kochający

A.C. Bhaktivedanta Swami

N.B. Mój drogi Rayarama, proszę bądź w kontakcie z Panem. Leo Ypstantin. Jeden dżentelmen z Indii, który mieszka tu już od 5 lat jako stały rezydent, zasugerował, że jeśli moi uczniowie i wielbiciele złożą podanie do departamentu wiz, że chcą bym tu był dla ich korzyści, wówczas oni usankcjonują wydanie wizy stałego rezydenta . Wiele innych organizacji, matki moich uczniów, wielbiciele, docenili moje działania. Dlaczego nie przyjąć tej procedury zanim wyczerpie się obecny czas mojego pobytu. Proszę skonsultuj się z Panem Ypstantinem i daj mi znać o jego opinii. Pokaż mu wycinki. ACB

Problemy z dyktafonem...

San Francisco

11 February, 1967

Mój Drogi Gargamuni,

Nie mogę się doczekać wieści od Ciebie w sprawie blokowania się taśm w dyktafonie. Proszę zapytaj się sprzedawcę skąd się bierze to blokowanie pod koniec od 25 d0 30 minuty. Jak rozwiązać ten problem? Proszę daj mi znać. Mam teraz tylko jedną taśme u siebie, co z innymi? Czekam na list od Ciebie.